Najnowsze wpisy


lut 03 2009 nie ma przyszlosci
Komentarze: 3

To było szleństwo... Ryzyko i podniecenie i piękne słowa i wreszcie dotyk i seks jakiego pragnęłam od dawna. Moja dojrzałość i jego udawana niewinność... Było tak cudownie. Wiedziałam że to zbyt piękne i stało się. Powiedział że sumienie mu nie pozwala zbliżać się do mnie, że musi odejść bo jest słaby i nie może się oprzeć , bo pragnie tak samo ale wie że to bez sensu. Pożegnałam Go i odszedł i miałam zpomnieć... Ale znowu jakimś przypadkiem nasze drogi się skrzyżowały, tak samo jak spojrzenia... I zaczął ranić słowami, jak ostrym nożem..., że nienawidzi, że go skrzywdziłam, że nie chce o mnie nigdy pamiętać, że jestem piękna ale nie dla niego, mądra ale nie dla niego i seksowna ale nie dla niego. On chce kobietę niewinną i młodą jak on sam. Przyznałam rację, odeszłam. To tak strasznie bolało - jego słowa, oskarżenia. Nie nie nie .Nie skrzywdziłam go , robiłam tylko to czego on pragnął, wszystko po to by był szczęśliwy i zadowolony. I nigdy niczego nie dostałam w zamian oprócz kilku pośpiesznych orgazmów. Więc dlaczego? Dlaczego czuję się tak podle.... Powiedziałam żegnaj....Może się uda, może go nigdy już nie zobaczę....

sty 22 2009 nie ma przyszlosci
Komentarze: 1

A jednak znowu tu zaglądam.... i znowu piszę. Wiem że miałam milczeć i zapomnieć ale nie potrafię. Znowu czuję się taka poniżona i zmieszna z błotem. Ale nic nie poradzę na tę miłość. Wiem że zrobię dla niego wszystko.... Byle tylko znowu Go zobaczyć, usłyszeć, dotknąć. I nic z tego nie mam, nawet uśmiechu czy małego dziękuję... A ja przecież tak wiele ryzykuję.. przede wszystkim karierę zawodową. Co się ze mną dzieje, dlaczego nie umiem uwolnić się od tego wyniszczającego uczucia. Pragnę człowieka na którego jeszcze kilka miesięcy temu nawet bym nie spojrzała. Nie ma nic do zaoferowania a przeciwnie, niezbyt przystojny, mało uprzejmy, w łóżku nie orzeł, bez kasy i perspektyw na przyszłość. Więc co mnie tak strasznie w nim pociąga? Pewnie tylko młodość..... Przy nim czuję jakby czas zatrzymał się dla mnie kilkanaście lat temu....

sty 04 2009 nie ma przyszlosci
Komentarze: 2

Myślałam, że już nie napiszę nic na ten temat ale wraz z Nowym Rokiem wszystko odżyło.

Tęsknota odżyła, niepewność odżyła, miłość i pożądanie to również odżyło...

Wiem że to wszystko jest takie niejasne i tajemnicze, ale nie jestem pewna czy warto o tym pisać.

Moja historia może być tylko przestrogą dla kobiet, które choć raz zechcą poczuć się jak Demi Moore.

Piękna, dojrzała, świadoma swojej atrakcyjności kobieta i .... no właśnie.

O tym jak bardzo się pomyliłam myśląc, że wszystko można zaplanować napiszę za jakiś czas.

gru 29 2008 nie ma przyszlosci
Komentarze: 1

Witam!

Jestem nowa i zupelnie zielona... Ale chce opowiedziec o beznadziejnej milosci skazanej na potepienie... To co mnie spotkalo nie zdarza sie zbyt czesto i moze dlatego chce o tym napisac.

Tylko nie jestem pewna czy jestem gotowa. Moze wkrotce podziele sie moim bolem.